Jak zwykle zaniedbuję nieco blog. Popatrzyłam na ostatnią datę i sie przeraziłam, że minęły 2 miesiące od ostatniego wpisu. W poprzednim poście pokazywałam naszyjnik z trójkątów. Te trójkąty wciągnęły mnie nieco i dzięki temu poczyniłam wiele innych prac.
Na początek pokażę naszyjniki:
Zrobiłam za pomocą igiełki i nitki sznur wzorem Tubular Herringbone, na którym zawiesiłam wisior
" Twisted triangle ". Wzory zaczerpnęłam z gazetki "Beading Polska".
Potem się tak rozpędziłam, że zaczęłam poszukiwać innych wzorów i znalazłam na stronie Anabel.
A w okresie świąt Bożego Narodzenia stworzyłam na bazie kursu z Pasart autorstwa Alicji Czapli najpierw gwiazdeczki, potem opracowałam mikołaje, a na koniec bałwanki.
Mam nadzieję, że się Wam spodobają. Myślę nawet nad opracowaniem tutiorali na ten temat. Aco!
Przepiękne prace :) Widać, że koraliki Cię wciągnęły :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam naszyjniki z trójkątami sama nie mam odwagi ich robić.
OdpowiedzUsuńPiękne prace, ja jedyne co robiłam z koralików, to jaszczurki w podstawówce (ale sama się uczyłam), później jednak stwierdziłam, że koraliki, to nie to ;) naszyjniki są przepiękne!
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za tak miłe komentarze i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSame cudowności :). Teraz czas na zająca z gwiazdki ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne te trójkąty :-)
OdpowiedzUsuńNaszyjniki są bajeczne ;)
OdpowiedzUsuńStrasznie fajnie wyszły te świąteczne ozdoby - Mikołaje są super :)
pozdrawiam
Dziękuję bardzo.
OdpowiedzUsuńŚwietne prace! Normalnie podobają mi się klasyczne krótkie naszyjniki, jednak Pani handmade przykuł moją uwagę! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń