poniedziałek, 13 lipca 2015

Powrót do blogowania.

Witam wszystkich po długiej przerwie.

Długo nic nie pokazywałam na swoim blogu. Raz - dlatego, że nie miałam czasu na zabawę z blogowaniem, dwa - bo zapomniałam, jak to się robi, trzy - bo poprzedni laptop przestał oddychać i musiałam najpierw zaprzyjaźnić się z nową wersją Windowsa, cztery - bo wolę tworzyć rękodzieła bardziej niż o nich pisać.

Nie próżnowałam. Trochę dziergałam na drutach, trochę na szydełku, ale głównie parałam się wykonywaniem dzieł biżuteryjnych. Pochłonęła mnie kompletnie nowa dla mnie technika - sutasz.

Pierwsze moje dzieło, to kolczyki. Uznałam,że zacznę od kolczyków, bo to mała forma. Aby je zrobić, to najpierw musiałam pobuszować w Internecie. Znalazłam kursy Ewy Matuszewskiej i Ewy Genge, i wzorując się na nich powstało mi takie COŚ. Trochę krzywe, trochę z nitkami na wierzchu, trochę niedociągnięte.

Mimo wszystko technika mi się bardzo spodobała i dorobiłam do kolczyków naszyjnik:

Zachęcona szyciem, posiadając jeszcze niewiele rodzajów sutaszu wykombinowałam komplecik dla córy. Składał się z bransolety i naszyjnuka.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz