No i stało się!
Marzyłam, marzyłam o posiadaniu własnego bloga, zazdrościłam innym koleżankom, ze mają takie śliczne blogi, że mają gdzie pokazywać swoje prace, że mają swoją przestrzeń wirtualną, w której spotykają się z milutkimi twórczymi duszyczkami, i tak dalej... , i tak dalej.... ale... No właśnie! Ale jakoś nigdy nie miałam odwagi, by się wziąć za założenie bloga. Myślałam - nie umiem, nie dam rady, to dla mnie za trudne. Z drugiej strony... hmm... czemu nie? Może warto spróbować?
I tak oto zaczynam dzisiaj przygodę z blogiem. Trzymajcie za mnie kciuki, żebym czegoś nie poknociła. :-)))
Grażynko, Ty podołasz każdemu wyzwaniu, ale kciuki potrzymam!
OdpowiedzUsuńDasz radę. Blog to nic strasznego - nie wiem czy da się w nim coś zepsuć;) Powodzenia:)
OdpowiedzUsuńWitaj Grażyno w blogosferze. Śmiało pytaj, jeżeli z czymś sobie nie radzisz, na pewno pomożemy.
OdpowiedzUsuńPowodzenia! Oczywiście, że trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńWitam w blogowym świecie i trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia Grażynko :)
OdpowiedzUsuńJak ja daje rade to ty spoko .Witaj :)
OdpowiedzUsuńWiedziałam, ze mogę na was liczyć :-)
Usuń